Często wspomina się o tym, iż to co o czym myślimy jednocześnie wpływa na to co mówimy, co zresztą nie powinno stanowić żadnego zaskoczenia, jest to także po części odpowiedź na pytanie, czy język wpływa na sposób w jaki myślimy. Oczywiście duże znaczenie ma tutaj zakres naszych słów, to jak działa neurolingwistyka w naszym przypadku, a co najważniejsze tego jaki zasób wspomnianych słów nijako posiadamy.
Pewnie, że nie są odosobnione przypadki, gdy coś mówimy zanim pomyślimy, dlatego dochodzi do sytuacji kiedy złożenie poszczególnych zdań, mija się z sensem ewentualnego przekazu na jakim nam najzwyczajniej zależy. Jeżeli dalej zastanawiamy się nad tym, czy język wpływa na sposób w jaki myślimy, to zastanówmy się ile niejednokrotnie potrzebujemy czasu by przeanalizować odpowiedź na konkretne zagadnienie, sformułowanie a nawet zebranie niezbędnych co do tego słów. Mówienie jest nieodłącznie połączone z myśleniem, co zresztą nie jest niczym dziwnym, wręcz przeciwnie to właśnie nasz mózg nijako odpowiedzialny jest za przetwarzanie takich informacji, ponowne ich zastosowanie oraz wykorzystanie w najbardziej rozsądny i zgodnie z przeznaczeniem sposób.
Co takiego sprawia, iż mówimy o tym o czym myślimy?
Właśnie nasz mózg ma wpływ na to, iż mówimy o tym o czym najzwyczajniej w świecie myślimy, ton on przekazuje nam szereg słów jakie możemy wykorzystać w procesie tworzenia poszczególnych zdań. Nakierowuje nas na słowa jakie w danym momencie i sytuacji powinniśmy zastosować czy wykorzystać, podpowiada nam w pełnym tego słowa znaczeniu a nawet analizuje zakres dostępnych informacji. Można wręcz powiedzieć więcej, zaletą takiego racjonalnego analizowania wiadomości jakie docierają do nas bezpośrednio w trakcie rozmowy, składania zdania czy najzwyczajniej ich przekładania i redagowania, jest optymalne podejście do takiego właśnie tematu. Warto więc spojrzeć na kwestię tego jak mówimy jednocześnie myślimy, z perspektywy procesu poznawczego, a następnie opartego o logiczne analizowanie oraz przekładanie wiadomości i informacji w najbardziej optymalny sposób. Jedno jest pewne, bardzo często myślimy o tym co mówimy, także myślenie wykorzystujemy do zebrania odpowiednich słów i choć nie zdajemy sobie z tego sprawy, to jedno nie istnieje bez drugiego.
Jak wspomniano powyżej, tak skonstruowany jest nasz mózg, iż najzwyczajniej dochodzi do takiego procesu o którym mówi się w teorii jako poznawczym oraz jednocześnie nawiązującym do racjonalnego myślenia. Duże znaczenie ma tutaj również nasz rozwój, w kontekście samego zasobu słów, tego jak je wykorzystujemy oraz co w tej sytuacji zamierzamy przekazać. Nie ma jakichkolwiek wątpliwości, iż to właśnie dzięki nim mamy możliwość zastosowania ich wtedy gdy zajdzie taka potrzeba, a co za tym idzie użycia w odpowiednim i najbardziej adekwatnym momencie. W końcu bądź co bądź większość słów zamierzamy wykorzystać wtedy gdy przychodzą nam na myśl, choć niekiedy pojawiają się niemal od razu w naszych ustach co nie oznacza, iż nie myślimy o nich w tym samym co do tego momencie.